- Dobra Miyu, pokażę ci tylko gdzie masz żele do kąpieli i te inne, żebyś mogła się ogarnąć- powiedziała spoglądając na azjatke. Dalej miała na sobie laboratoryjny szlafrok z logiem firmy na piersi.
- Okej- odpowiedziała tamta radośnie i podeszła do otwartych już drzwi.
- Dobra, koło wanny masz cztery podajniki, dwa z szamponami, dwa z żelami do kąpieli. Zapachy od czasu do czasu się zmieniają. Koło umywalki masz podajnik z mydłem do rąk i balsamem do ciała. W szufladach, masz pastę, szczotkę do zębów i do włosów i maszynkę do golenia- mówiła po kolei, wszystko jej pokazując- to by było na tyle. Może spotkamy się na kolacji, poznasz się z Gracie i w ogóle. Jakbyś miała jakiś problem ona mieszka na przeciwko, a ja obok- powiedziała wychodząc. Pożegnała się i weszła do swojego pokoju, po czym zamknęła się na klucz i zaczęła ćwiczyć grę na wiolonczeli.
Miyu? (Może Gracie się dołączy, pozna przybyszkę?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz